Od 1921 r. Polska była związana układem sojuszniczym z Francją, a na kilka dni przed wybuchem II wojny zawarła sojusz z Wielką Brytanią. Rządy sojusznicze po otrzymaniu od władz polskich informacji o ataku Niemiec na Polskę w dniu 1 września 1939 r. próbowały na drodze dyplomatycznej wymusić zaprzestanie walk i wycofanie wojsk niemieckich z Polski, grożąc w wypadku niespełnienia postulatów wypowiedzeniem wojny. Włochy wystąpiły z inicjatywą zwołania konferencji pokojowej, lecz rząd niemiecki odrzucił ją. 3 września rządy brytyjski i francuski wypowiedziały wojnę Niemcom. W ślad za Wielką Brytanią do wojny przystąpiły jej domina: Kanada, Australia, Nowa Zelandia. W Warszawie, pomimo nalotów lotniczych, na wieść o wypowiedzeniu wojny Niemcom przez sojusznicze mocarstwa pod ambasadami francuską i brytyjską odbyły spontaniczne manifestacje. Społeczeństwo polskie spodziewało się, że włączenie do wojny mocarstw zachodnich oznacza rychłe zakończenie działań wojennych. Również polski plan wojny, zakładał obronę państwa przed przeważającymi siłami Wehrmachtu, do czasu aktywnego włączenia się armii sojuszniczych, które miały zaatakować III Rzeszę od zachodu. Walki na froncie zachodnim w ten sposób zmusiłyby Niemców do wycofania części sił walczących w Polsce. Pomimo rozpoczęcia mobilizacji i wypowiedzenia wojny mocarstwa zachodnie Polska nie doczekała się pomocy. 12 września 1939 na naradzie w Abbeville brytyjsko-francuska Najwyższa Rada Wojenna uchwaliła decyzję o niepodejmowaniu działań na froncie zachodnim, przesądzając tym o klęsce osamotnionej Polski. Sytuację na granicy francusko-niemieckiej od 3 września 1939 r. do 10 maja 1940 r. określa się mianem dziwnej wojny. Działania zbrojne Francuzi ograniczyli jedynie do zmobilizowania armii, uszykowania jej na swojej silnie ufortyfikowanej granicy wschodniej i wysyłania patroli na przedpole niemieckiej Linii Zygfryda. Na niewielką skalę prowadziło działania również alianckie lotnictwo, które ograniczało się na naloty na przygraniczne fabryki i nieskutecznie atakowało jednostki niemieckiej floty wojennej. Dziwna wojna dała czas Niemcom na uzupełnienie strat i przygotowanie ataku na Francję i kraje Beneluxu.