Potyczka pod Woronowem.

Pod Woronowem (na płd. od Moskwy) doszło do krótkiej potyczki kawaleryjskiej oddziałów awangardy Wielkiej Armii pod dowództwem marsz. Joachima Murata z jazdą i kozakami z rosyjskiego VIII Korpusu gen. piech.  Michaiła Miłoradowicza, które osłaniały odwrót armii rosyjskiej. Starcie zakończył wyrównany pojedynek artyleryjski baterii francuskich i polskich z bateriami rosyjskimi. Ostatecznie dnia Rosjanie wycofali się. Żołnierze polscy i francuscy w wyniku tego starcia zajęli zgliszcza pałacu gubernatora Moskwy hr. Roztopczyna, który wydał rozkaz spalenia rosyjskiej stolicy. Na bramie pałacowej zostawił on następującej treści list: Podłożyłem ogień pod mój zamek, który kosztował mnie milion, aby żaden francuski pies w nim nie zamieszkał”. Pod koniec dnia polscy żołnierze uratowali dowódcę awangardy marsz. Murata, który wpadł w zastawioną przez kozaków pułapkę.

Skip to content