Kapitulacja Zamościa.

W nocy z 29 na 30 listopada 1830 r. w Warszawie wybuchło powstanie przeciw rosyjskiemu zaborcy. Walki szybko ogarnęły terytorium całego Królestwa Polskiego, które pozostawało w unii personalnej z Rosją od kongresu wiedeńskiego w 1815 r. Pod koniec sierpnia wojska rosyjskie gen. feldmarsz. Iwana Paskiewicza podeszły pod Warszawę, stolicę Królestwa Polskiego i w wyniku dwudniowego szturmu 6 i 7 września zmusiły polskie oddziały do opuszczenia miasta. Wojsko Polskie wycofało się początkowo do pobliskiej twierdzy w Modlinie, jednak wobec kompletnego rozkładu dowództwa armii, ostatni naczelny wódz powstania gen. Maciej Rybiński zdecydował się ewakuować wojsko powstańcze do Prus. Po przekroczeniu granicy pruskiej między Brodnicą a Jastrzębiem 5 października 1831 r. i kapitulacji garnizonu Modlina 9 października, Zamość położony z dala od głównego rejonu walk, był ostatnim punktem oporu powstańców. Twierdza ta, znajdująca się w południowo-wschodnim rejonie Królestwa Polskiego, choć została założona na przełomie XVI i XVII w., była jedną z nielicznych, nowoczesnych twierdz położonych na terytorium ówczesnego Królestwa Polskiego. Walki pod Zamościem rozpoczęły się w połowie marca 1831 r. gdy wojska rosyjskie rozpoczęły blokadę twierdzy. Dostępu do Zamościa broniły początkowo tylko 2 pułki kozackie, jednak powoli siły nieprzyjacielskie wzrastały. Jednocześnie do twierdzy zamojskiej dotarł silny korpus gen. Dwernickiego z zadaniem wzniecenia powstania na Wołyniu. W Zamościu oddziały te w ciągu miesięcznego pobytu uzupełniły swoje wyposażenie oraz przeprowadziły niezbędną reorganizację. 3 kwietnia żołnierze Dwernickiego opuścili miasto i pomaszerowali na Ukrainę. W połowie kwietnia do Rosjan dołączyły pułk dragonów i kolejny pułk kozacki z baterią artylerii konnej. W maju do Zamościa dotarł silny korpus gen. Chrzanowskiego, który podniósł stan obrońców o 6 tys. szabel i bagnetów. Po jego wymarszu na początku czerwca kontakt twierdzy zamojskiej z naczelnymi władzami powstańczymi w Warszawie stał się sporadyczny. Rosnące siły rosyjskie, nad którymi komendę objął gen. por. Paskij Kajsarow coraz skuteczniej uniemożliwiały dostęp do Zamościa. Jednak komendant twierdzy nie zaniechał ciągłego niepokojenia rosyjskich sił i rozpoznawania oddziałów nieprzyjacielskich oraz organizacji ochotniczych oddziałów powstańczych. Załoga twierdzy bezustannie dokonywała wypadów na stacjonujące okoliczne oddziały rosyjskie, w ten sposób wiążąc siły rosyjskie na Zamojszczyźnie. Jednak po upadku Warszawy we wrześniu i przejściu armii powstańczej do Prus, dalsza walka nie mogła już odwrócić losów wojny. Dlatego 21 października komendant twierdzy gen. bryg. Jan Krysiński zdecydował o kapitulacji garnizonu Zamościa, składającego się z 4000 żołnierzy. Upadek twierdzy, ostatniego punktu oporu Polaków, zakończył powstanie listopadowe.

Skip to content