Wczesną wiosną 1506 r. Tatarzy krymscy najechali Polskę i Litwę, pustosząc ich południowo-wschodnie województwa. Kilka miesięcy później chan tatarski Mengli Gerej ponownie wysłał oddziały Tatarów na wyprawę wojenną, oddając dowództwo swoim synom Fethiemu i Burnaszowi. Kilkunastotysięczna armia chana przekroczyła granicę i ruszyła na północ. Przeprawiwszy się przez rzeki Dniepr i Prypeć wtargnęła na Białoruś. Tatarzy założyli warowny obóz tzw. kosz w okolicach zniszczonego przed trzema laty Klecka, skąd rozpuścili czambuły, które dotarły aż do Mińska, Nowogródka, Oszmiany, Lidy i Wołkowyska, rabując po drodze. Na wieść o najeździe umierający król Aleksander Jagiellończyk nakazał hetmanowi Stanisławowi Kiszce i marszałkowi nadwornemu Michałowi Glińskiemu zorganizowanie wojska i wyruszenie przeciw Tatarom. Zebrano ok. 7 tys. konnych z pospolitego ruszenia i kilkuset raców z chorągwi królewskiej. W trakcie marszu ciężko chory Kiszka zdał dowództwo na ręce Glińskiego. Z początkiem sierpnia schwytano kilku jeńców, którzy wskazali miejsce założenia kosza. Gliński postanowił zaatakować i zniszczyć obóz tatarski. Nieprzyjaciel został zaalarmowany przez oddziały zwiadowcze, a mając zgromadzone ogromne łupy i jasyr w obozie postanowił przyjąć bitwę. Dowódcy czekali aż do obozu ściągną wszystkie oddziały plądrujące okolicę. Kosz zajmował dogodną pozycję obronną, gdyż od zachodu osłaniała go bagnista dolina rzeki Łani, a od północy i wschodu znajdowały się bagna. Gliński przeprawił cześć sił przez rzekę i uderzył na wroga, który zdecydował się przyjąć bitwę. Tatarzy, wykorzystując przewagę liczebną, zaczęli stopniowo spychać chorągwie litewskie ku rzece. Wtedy Gliński przeprawił resztę sił i zatoczywszy łuk uderzył na flankę armii tatarskiej, rozrywając jej szyki. Tatarzy rzucili się do ucieczki, porzucając łupy i jasyr, część z nich potopiła się w miejscowych bagnach, cześć wybili okoliczni chłopi. Gliński zaniechał pościgu za niedobitkami i pozostał w okolicy zdobytego kosza prze kolejne trzy dni, rozbijając pozostałe odziały tatarskie, które nieświadome klęski głównej armii wracały z łupami i jasyrem do obozu. Pod wrażeniem klęski chan Mengli Gerej podpisał układ pokojowy z nowym władcą Polski i Litwy Zygmuntem I.