O godz. 4.45 niemieckie siły zbrojne bez wypowiedzenia wojny przekroczyły północne, zachodnie i południowe granice Polski. Tuż przed rozpoczęciem ataku lądowego pierwsze niemieckie bomby spadły na miasto Wieluń, położone 30 km od granicy polsko niemieckiej. W mieście nie było żadnych oddziałów ani instytucji wojskowych. W wyniku terrorystycznego bombardowania otwartego miasta zniszczeniu uległo 75% budynków i zginęło bądź odniosło rany co najmniej 1000 osób. Jednak symbolicznie, za początek agresji Niemiec uznaje się atak na polską składnicę tranzytową na Westerplatte, na terenie Wolnego Miasta Gdańska. Niemiecki pancernik szkolny Schleswig-Holstein, kilka dni wcześniej, wpłynął do gdańskiego portu z kurtuazyjną wizytą, rozpoczął ostrzał polskiej placówki. Atakująca Polskę armia niemiecka miała dwukrotną przewagę w żołnierzach nad Wojskiem Polskim. Przewaga w artylerii wynosiła 3,2:1; w czołgach i samolotach 5:1. Wermacht do ataku na Polskę skierował wszystkie posiadane dywizje pancerne, lekkie i zmotoryzowane. Niemcy po raz pierwszy zastosowali na szeroką skalę taktykę wojny błyskawicznej – Blitzkriegu. Na głównych kierunkach uderzenia zmasowali oddziały pancerne, które wsparto silnym lotnictwem szturmowym. Niemiecki plan wojny o kryptonimie „Fall Weiss” zakładał koncentryczny atak z trzech stron: z Dolnego Śląska, Pomorza Zachodniego i Prus Wschodnich w kierunku stolicy Polski, Warszawy. Nieprzyjaciel planował szybkie zniszczenie jednostek polskich na zachód od Wisły. Polski plan obrony, tzw. „Plan Zachód”, zakładał stoczenie bitew w pobliży granic, w celu rozpoznania głównych kierunków ataku Niemców, a następnie wycofanie na linię rzek: Narwi, Wisły i Sanu, aby bronić się w oczekiwaniu na spodziewaną ofensywę sojuszników na froncie zachodnim: Francji i Wielkiej Brytanii. Według wcześniejszych ustaleń, miała ona nastąpić dwa tygodnie po agresji niemieckiej na Polskę. W razie przełamania przez Niemców głównej linii obrony, polskie oddziały miały wycofywać się na południowy-wschód, w pobliże granic Polski z Węgrami i Rumunią. Polskie plany załamały się, gdy zgromadzona w Abbeville brytyjsko-francuska Najwyższa Rada Wojenna, mimo wypowiedzenia wojny Niemcom w dniu 3 września przez oba sojusznicze rządy, podjęła decyzję o rezygnacji z działań ofensywnych na froncie zachodnim. Znając ustalenia z Abbeville i działając zgodnie z zawartym 23 sierpnia układem Ribbentrop-Mołotow Stalin uderzył na Polskę 17 września. Wojsko Polskie walczyło z przeważającymi siłami niemieckiego Wehrmachtu i radzieckiej Armii Czerwonej do początków października 1939 r. Mimo zajęcia kraju przez okupantów, władze polskie nigdy nie podpisały formalnej kapitulacji.