Wykrywacz min typu polskiego

Jednym z największych wynalazków polskich inżynierów w czasie II wojny światowej był elektryczny wykrywacz min. W Polsce przed wybuchem II wojny światowej kpt. inż. Tadeusz Lisicki z Biura Badań Technicznych Wojsk Łączności opracował prototyp elektrycznego wykrywacza min. Oficerowi temu niestety po klęsce wrześniowej nie udało przedostać się na zachód. W drugiej połowie 1940 roku w Wielkiej Brytanii w tajemnicy przed Brytyjczykami por. inż. Józef Kosacki we współpracy z plutonowym Andrzejem Garbosiem pracujący w Centrum Wyszkolenia Łączności podjęli się odtworzenia konstrukcji i wprowadzenia niezbędnych udoskonaleń. W tym czasie władze brytyjskie ogłosiły konkurs na elektryczny wykrywacz min. Polska konstrukcja była jedną z siedmiu rozwiązań zgłoszonych do konkursu. Jednym z zadań mających pokazać działanie przedstawianych urządzeń było zebranie rozsypanych na trawniku monet jednopensowych. Wykrywacz polskiej konstrukcji okazał się najlepszy – w najkrótszym czasie udało się zebrać wszystkie rozsypane monety. Podjęto decyzję o skierowaniu polskiego wykrywacza do seryjnej pod nazwą: „Mine Detektor Polish Mark 1”. Wykrywacz nie został opatentowany – nieodpłatnie przekazano go Brytyjczykom. Po raz pierwszy na szerszą skale polską konstrukcje wykorzystano w 1942 roku w czasie bitwy pod El Alamein. Dzięki użyciu 500 urządzeń wojska brytyjskie błyskawicznie wykonały przejścia w niemieckich polach minowych i obeszły pozycję przeciwnika.
Prezentowany na zdjęciu wykrywacz min składa się z następujących elementów: Słuchawek, Skrzynki metalowej z generatorem fal, plecaka , drzewca bambusowego, skrzynki wykrywającej – talerza z cewkami. Wykrywacz nie jest kompletny brakuje skrzynki regulacyjnej.
Plastikowe słuchawki zamocowane są w dulkach które przymocowane są do kątownika przyczepione do pałąka z dwu płaskich blach. Na zewnętrznych stronach obudowy słuchawek napis: „S.G.B/C.L.R”. Od słuchawek odchodzą kable łączące się ze sobą a następnie ze skrzynką metalową. Kable te są w oplocie z materiału.
Generator fal – skrzynka metalowa barwy khaki o wymiarach 30,4×18,5×10 cm. Z prawego boku znajduje się lampka sygnałowa i poniżej pokrętło – regulator wzmacniacza. Z tylniej ściany wychodzi kabel do słuchawek w oplocie z materiału oraz kabel w izolacji gumowej zakończony siedmiogniazdową wtyczką z nakrętką. Na tylniej ścianie naklejona kartka z instrukcją operacyjną do wykrywacza min typu 2. Na górnej ścianie znajduje się metalowa tabliczka znamionowa z napisem „DETECTOR MINE № 2 (POLISH)/AMPLIFILER/WA 9946/ SERIAL № 1158/ CT” Poniżej napis białą farba: „B.T. SAP” Na lewym boku skrzynki napis białą farba przez szablon: „WA 9964”. We wnętrzu znajdują się baterie zasilające urządzanie i generator fal.
Brezentowy plecak do przenoszenia metalowej skrzynki. Plecak w kształcie prostopadłościanu o wymiarach 32x20x13 cm z szelkami. Posiada dwie komory większą na skrzynkę generatora i mniejszą służącą do przenoszenia słuchawek i kabli, z jednej strony komora ta wyściełana jest płótnem. Z prawego boku znajduje się klapa zapinana na dwa zatrzaski. Pod klapą znajdują się dwa otwory. Jeden umożliwia dostęp do lampy sygnalizacyjnej drugi do pokrętła umieszczonego na boku metalowej skrzynki. U dołu tyłu plecaka przyszyta jest brezentowa poduszka mająca chronić plecy przenoszącego. Na środku stempel czarnym tuszem o treści: „WA 9950”.
Drzewce bambusowe o długości 202 cm w środku wydrążona. U dołu zakończone zaczepem służącym do mocowania talerza – cewki. Powyżej zaczepu tyczka opleciona sznurkiem. Nad oplotem wychodzi kabel zakończony wtyczką z czterema końcówkami. W górnej części drzewca znajduje się przełącznik w okrągłej obudowie która mocowana jest do tyczki za pomocą skórzanego paska. Kabel wyprowadzony z wyłącznika wchodzi do wnętrza tyczki. Górny koniec drzewca opleciony sznurkiem. Z góry wychodzi kabel w skórzanym oplocie zakończony wtyczką z pięcioma końcówkami.
Skrzynka wykrywająca – talerz z cewkami o kształcie elipsy o wymiarach 41x25x2 cm. Talerz składa się z dwu warstw ebonitu. Na środku znajduje się uchwyt z śrubą i nakrętką do mocowania tyczki bambusowej. Powyżej i poniżej śruby regulacyjne służące do dostrojenia wykrywacza. Asymetrycznie umieszczone jest gniazdo z gwintem z siedmioma bolcami. Na talerzu napis białą farba przez szablon: „WA 9951”, przy brzegu napis białą farba: „B.T. SAP.”.
Zasada działania urządzenia oparta jest na wykorzystaniu mostka elektrycznego którego równowaga jest zakłócana gdy urządzenie zbliżane jest do metalowego przedmiotu. W skrzynce wykrywającej – talerzu znajdują się dwie cewki jedna nad druga. Jedna z cewek połączona jest ze słuchawkami druga z generatorem fal o słyszalnej częstotliwości. Aby przystąpić do wykrywania min należy zestroić cewki za pomocą potencjometrów w skrzynce regulacyjnej i śrub umieszczonych na talerzu na tzw. „punkt ciszy” – indukcyjność wzajemna obu cewek jest wtedy zbliżona do zera. Teraz gdy zbliżymy talerz do metalowego przedmiotu nastąpi zakłócenie równowagi pola magnetycznego cewek i w słuchawkach pojawi się sygnał akustyczny. Wykrywacze wykorzystujące zasadę działania zastosowaną w polskiej konstrukcji były używane przez armię brytyjską do połowy lat dziewięćdziesiątych XX wieku.

Józef Stanisław Kosacki (1909-1990) Absolwent Wydziału Elektrycznego Politechniki Warszawskiej i Szkoły Podchorążych Rezerwy Saperów. Do wybuchu wojny pracował jako Kierownik Działu Wzmacniaków Państwowego Instytutu Telekomunikacyjnego. We wrześniu 1939 roku jako ochotnik zgłosił się do wojska i wszedł w skład grupy Technicznej w Oddziale Specjalnym Łączności – brał udział w uruchomieniu radiostacji Warszawa II. Po kampanii 1939 roku przedostał się do Wielkiej Brytanii tam rozpoczął służbę w Centrum Wyszkolenia Łączności. Od 1943 roku jako konstruktor i kierownik kontroli jakości pracował w Wojskowej Wytwórni Łączności w Londynie. Po zakończeniu wojny w 1947 roku powrócił do kraju. Pracował naukowo na Wojskowej Akademii Technicznej, Politechnice Warszawskiej, Uniwersytecie Warszawskim. Ponadto pracował w Instytucie Badań Jądrowych w Świerku.

Michał Pacut

Skip to content