Sztandar nieregulaminowy ufundowany przez społeczeństwo ziemi lubelskiej został wręczony przez szefa pułku gen. Kazimierza Sosnkowskiego 22 marca 1921 w Chełmie, nazajutrz zaś Naczelny Wódz Marszałek Józef Piłsudzki udekorował go orderem Virtuti Militarii kl. V.
Sztandar z adamaszku o wymiarach 100×100 cm, obszyty z trzech stron frędzlą złotą o długości 5 cm. Na prawej stronie w kolorze kwiatów jabłoni, umieszczony wizerunek Chrystusa siedzącego na obłoku z sercem na wierzchu. Nad nim napis: „OTO SERCE, KTÓRE NAS TAK BARDZO UMIŁOWAŁO” U dołu napis: „DAR ZIEMI LUBELSKIEJ”. W dolnym lewym rogu herb ziemi lubelskiej, jeleń w złotej koronie na szyi skaczący w prawo, na czerwonym polu. Tarcza ta obszyta złotą taśmą o szerokości 1 cm. Płat obszyty czerwoną taśmą o średnicy 5 cm. Na lewej stronie krzyż kawalerski, w środku w wieńcu laurowym, napis: „HONOR I OJCZYZNA”. W rogach w wieńcach laurowych cyfra „7”.
Sztandar w 1939 roku wyruszył z ułanami lubelskimi, w ramach Mazowieckiej Brygady Kawalerii, na front nad granicę Prus Wschodnich. Z okolic Pułtuska został 5 lub 6 września odesłany do szwadronu zapasowego, a jego dowódca mjr Antoni Głuchowski powierzył opiekę nad znakiem pułkowym chor. Bolesławowi Madrakowi, oddając mu do dyspozycji samochód, chorążemu towarzyszył wach. Bolesław Koźlinka i jeden ułan. Żołnierze dotarli do rejonu Włodawy, gdzie wraz ze znajdującymi się tam jednostkami dostali się do niewoli niemieckiej. Chorąży Madrak zniszczył drzewce, a płat ukrył pod mundurem, zaś wach. Koźlinka ukrył w swoim ubraniu szarfy i orła. Obu podoficerom udało się zbiec z obozu przejściowego. W pobliskiej wsi przebrali się w cywilne ubrania i skierowali się w stronę Mińska Mazowieckiego. Około 22 września dotarli do wsi Wielgolas i w altance parku należącego do Bohdana Wyleżyńskiego zakopali sztandar. Miejscowy ogrodnik, niejaki Tarapaty, wydobył go jednak i przechowywał u siebie w domu. Na wieść o tym chor. Madrak oraz starsi wachmistrze Andrzej Krasowski i Jan Czaja udali się do niego i odebrali sztandar, po odebraniu od ogrodnika przysięgi, iż nie wyjawi miejsca ukrycia sztandaru zakopali go w ogrodzie. Jednak ogrodnik nie dotrzymał tajemnicy i w okolicy zaczęły krążyć plotki o miejscu ukrycia sztandaru. Jesienią 1940 chor. Madrak z wachmistrzami postanowił ukryć sztandar w majątku teścia oficera pułku mjr. Romualda Sas-Jaworskiego, Wacława Bełkowskiego, w Nowodworze. Wobec ogrodnika Tarapaty upozorowano spalenie sztandaru. Odpowiednio zakonserwowany i zabezpieczony sztandar zakopano 2 grudnia 1940 w okolicach dworu. Po zakończeniu wojny w 1959 roku grupa żołnierzy pułku pod przewodnictwem ppłk. Jana Lewadnowskiego dawnego dowódcy pułku postanowiła odszukać znak pułkowy stało się to 3 października. Sztandar został przekazany 9 listopada 1959 do zbiorów Muzeum Wojska Polskiego w Warszawie.
Przy sztandarze oprócz grotu umieszczono rekonstrukcje szarfy w barwach orderu Virtuti Militari a także szarfę biało czerwoną z napisem: „Samodzielny Dywizjon „Jeleń” wyróżniony za niezwykłe męstwo w bojach Armii Krajowej” i kokardą ze znakiem „Polski Walczącej” wyróżnienie to przyznano działającemu w konspiracji i biorącemu udział w powstaniu warszawskim dywizjonowi pułku noszącemu kryptonim „Jeleń” takie wyróżnienie odpowiadało ponownemu odznaczeniu pułku Orderem Virtuti Militari.
Michał Pacut