Głownia europejska, starsza od oprawy rękojeści, XVII-wieczna, prawdopodobnie styryjska, dł. 645 mm, szer. u nasady 36 mm; grub. 6 mm, krzywizna 43 mm, szlifowana obustronnie w trzy bruzdy przygrzbietowe dł. ok. 530 mm, biegnące od nasady do połowy obosiecznego pióra. Grzbiet płaski, pióro obosieczne, sztych decentryczny. Koniec sztychu ułamany. Pomiędzy górną bruzdą przygrzbietową a grzbietem wybite na długości od nasady do pióra „sierpy” genueńskie, będące marką jakości broni, które w XVII w. były masowo podrabiane przez wytwórnie broni w Styrii. Na zastawie, po obu stronach płazu głowni, w bruzdach wybite w czterech rzędach po 3 znaki – symbole greckie: „Ω” i „N” (?).
Oprawa rękojeści późniejsza, XVIII-wieczna, otwarta, wykonana w całości z srebra niskiej próby. Trzon rękojeści lekko pochylony do przodu, ozdobiony wypukłym, cyzelowanym motywem palmety i roślinnym – kwiaty i liście, w stylu rokokowym. Ramiona jelca lekko pochylone ku dołowi, ozdobione podobnie jak trzon rękojeści cyzelowanym motywem z liści akantu. Wąsy jelca w kształcie owalnych tarczek ozdobionych cyzelowaną muszlą i liśćmi akantu. Głowica o obrysie kulistym, nieznacznie spłaszczonym w pionie, lekko pochylona ku przodowi, ozdobiona cyzelowanym motywem z liści akantu.
Multanka – staropolska nazwa szabli pochodzenia mołdawskiego (wołoskiego). Termin „Multan”, „multanka” odnosi się do samej oprawy szabli. Przez niemal cały XVII wiek Polska toczyła wojny z imperium osmańskim. W tym czasie przejęliśmy od potężnego przeciwnika broń, oznaki godności wojskowej, ekwipunek a nawet strój. Obok kobierców, najbardziej poszukiwanym w Polsce przedmiotem importu ze Wschodu była broń biała. Szable były wytwarzane także w Polsce ze sprowadzanych ze Wschodu jak i z Zachodu gotowych głowni i opraw. Przykładem mogą być kupcy ormiańscy osiadli we Lwowie, którzy w XVII wieku sprowadzali z krajów pod panowaniem tureckim głownie i oprawy perskie i indyjskie. Od pochodzenia głowni lub typu oprawy nadawano najczęściej nazwę szabli. Stąd nazwy: karabela, czeczuga, ordynka, „indyczka” czy multanka. Tadeusz Mańkowski w swojej pracy „Orient w polskiej kulturze artystycznej” multanką nazwał „nie tylko szablę mołdawskiego pochodzenia, lecz ogólnie z krajów bałkańskich, z wyjątkiem głowni o typie wyraźnie tureckim”.
Piotr Dąbrowski