Pistolet Le Francais kal. 7,65 i 9 mm

Broń ta należy do najosobliwszych konstrukcji jakie można znaleźć wśród XX wiecznych pistoletów. Skonstruowany tuż przed wybuchem I wojny światowej przez M. Mimard’a pracującego w fabryce broni w St Etienne nie powielała dotychczas stosowanych rozwiązań. Początkowo wytwarzano wersję kalibru 6,35 mm, a od 1929 roku o powiększonych gabarytach w kalibrach 7,65 i 9 mm. Wszystkie wersje tego pistoletu bazowały na tym samym rozwiązaniu – działały z wykorzystaniem odrzutu zamka swobodnego, miały bijnikowy mechanizm spustowy z samonapinaniem, a ich osobliwością konstrukcyjną była lufa umieszczona uchylnie, łamana do dołu jak w dubeltówce. Ponadto sprężyna powrotna została umieszczona w chwycie, w wydrążeniu przed gniazdem magazynka. Kolejnym niezwykłym rozwiązaniem było pozbawienie broni mechanizmu wyciągu łuski – wystrzelona była wyrzucana przez resztki ciśnienia gazów prochowych w momencie otwarcia zamka. Stanowiło to główna wadę tej broni, gdyż w przypadku niewypału niemożliwe było wyjęcie wadliwego naboju z komory nabojowej. Przygotowanie broni do strzału wymagało odchylenia do dołu lufy – zwalnianej przyciskiem umieszczonym z prawej strony broni, włożenia naboju do komory i zamknięcia broni. Zaryglowanie lufy było połączone z magazynkiem w ten sposób, że gdy nie było magazynka w gnieździe, lufa nie ryglowała się. W wersji kal. 9 mm można było wysunąć częściowo magazynek i używać broni jako jednostrzałowej, po każdym wystrzale ładując broń przez „złamanie” lufy. Ta uciążliwa metoda przygotowania broni do strzału wymagała stałego posiadania pod ręką naboju, dlatego też na dole magazynka, już poza jego obrysem, umieszczono obejmę, w którą wkładano pojedynczy nabój. Po pierwszym strzale broń samoczynnie repetowała, ale bijnik nie napinał się. Jego napięcie następowało dopiero w czasie ściągania języka spustowego. Praktyczna szybkostrzelność była niewielka, ponadto droga języka spustowego wynosiła 7 mm, co w połączeniu ze znacznym oporem stawianym przez niego powodowało niewielką celność.
Zaletami broni było bezpieczeństwo jej użytkowania – zbędny był bezpiecznik jak i przerywacz gdyż zawsze przed strzałem trzeba było puścić język spustowy do przodu. Wykluczony był strzał przypadkowy, a przy wyjęciu magazynka z broni lufa sama się otwierała, co stanowiło kolejne zabezpieczenie przed wypadkiem.
Konstrukcję oceniano jako genialną ale całkowicie pozbawioną cech użytkowych. Broni tej nie przyjęto oficjalnie do uzbrojenia armii francuskiej. Prywatne egzemplarze były użytkowane przez oficerów, szczególnie sztabowych. Jako broni służbowej używano jej natomiast w żandarmerii i policji.
Z wyprodukowanych 10 tysięcy sztuk kal. 7,65 i 4 tysięcy kal. 9 mm nieliczne tylko egzemplarze trafiły w czasie II wojny światowej do Polski. Jeden z nich znajdujący się w zbiorach Muzeum Wojska Polskiego związany jest z postacią generała Karolem Świerczewskiego.

[b]Dane taktyczno- techniczne[/b]
Kaliber 7,65 lub 9 mm
Nabój 7,65×17 mm lub 9×17 mm
Prędkość początkowa: 275 m/s lub 335 m/s
Długość broni: 152 mm lub 200 mm
Wysokość:122 mm lub 127 mm
Grubość: 29 mm
Długość linii celowniczej: 144 mm
Masa załadowanej broni: 0,694 kg w kalibrze 7,67 mm
Masa z pustym magazynkiem: 0,630 lub 0,960 kg
Gwint: 6 bruzd prawoskrętnych – w kal. 9 mm o skoku 370 mm
Pojemność magazynka: 8 naboi plus 1 w lufie i 1 w obejmie magazynka
Donośność skuteczna: 30 – 50 metrów
Witold Głębowicz

Skip to content