Pośród różnych rodzajów kawalerii europejskiej do najsłynniejszej należy zaliczyć huzarów i ułanów. Te lekkozbrojne oddziały miały narodową proweniencję. Huzarzy wywodzili się z jazdy węgierskiej, przez stulecia zmagającej się z najazdami Wołochów, Tatarów i przede wszystkim Turków. Podobnie swój charakterystyczny ubiór i uzbrojenie ułani wywodzili z polskiej tradycji narodowej. Swój początek brali w osiadłych na terenach Rzeczypospolitej tatarach. Charakterystyczna broń – lanca – dawała ułanowi znaczną przewagę nad przeciwnikiem: Mógł nią było zadawać ciosy i pchnięcia niemal w każdym kierunku, walczyć zarówno z konnym jak i pieszym. Nie bez znaczenia był również zasięg samej broni – dużo większy od szabli, a nawet karabinu z bagnetem.
Akwarela przedstawia potyczkę z powstania listopadowego, jaka miała miejsce pod Różanem w pierwszych dniach kwietnia 1831 r. Mając wiadomości o przeprawie nieprzyjaciela przez Narew, generał Jan Umiński wysłał dwa szwadrony pod dowództwem pułkownika Mamerta Dłuskiego w celu sprawdzenia tych pogłosek. We wskazanym miejscu natknęły się one na częściowo spieszonych dragonów i huzarów rosyjskich. W śmiałej szarży zostały oni rozbici i zepchnięci do rzeki, tracąc około 40 zabitych i 22 jeńców. W rzeczywistości po stronie powstańczej niebyło ułanów, lecz szaserzy 3 pułku strzelców konnych.
Akwarela, 30,5 x 44,5 cm, poł. XIX w.
Marcin Ochman