W Polsce warunkach konspiracji produkowano różne rodzaje broni jednym z typów były miotacze płomieni. W warszawskim warsztacie mistrza ślusarskiego Antoniego Więckowskiego mieszczącym się przy ul. Senatorskiej 33, w pobliżu kościoła p.w. św. Antoniego od połowy 1942 r. do wybuchu powstania warszawskiego wyprodukowano ok. 400 egzemplarzy broni.
Plecakowy miotacz płomieni składa się z rury zakończonej palnikiem wykonanym ze stalowych prętów owiniętych szmatami, które były zwilżane w ropie. Palnik zapalał mieszankę wylatującą z rury. Przy końcu rury znajduje się zawór roboczy uruchamiany za pomocą dźwigni, otwarcie go umożliwia wytrysk mieszanki. Z drugiej strony rura zakończona jest elastycznym kolankiem które łączy się z kolankiem stalowym za którym umocowany jest zawór główny otwierany za pomocą uchwytu. Otwarcie tego zaworu umożliwia wypływ mieszanki zapalającej, znajdującej się w dwu zbiornikach o łącznej pojemności 16 l., do rury. Od góry do zbiorników przymocowany jest zawór zakończony pokrętłem od butli sprzężonego powietrza będącego materiałem pędnym. Butla ta jest wymienna. Do zbiorników mieszanki zapalającej przymocowane są skórzane szelki umożliwiające przenoszenia broni na plecach. Jeżeli materiałem pędnym było sprężone powietrza zasięg strzału wynosił 30-40 m; natomiast po napełnieniu tlenem do 60 m.
Michał Pacut