Instrument muzyczny wchodzący w skład orkiestry regimentu jazdy w XVIII wieku, wykonany najczęściej z mosiądzu bądź miedzi, obciągnięty skórą przymocowaną do krawędzi kotła. Muzykant, który posługiwał się tym instrumentem nazywany był pałkerem. Standardowo przy siodle montowano dwa bębny. Dodatkowo wzdłuż górnej krawędzi montowano fartuch, bogato zdobiony, haftowany. Bębny umieszczano przed siodłem na specjalnym stelażu. Na orkiestrę regimentową potrącano z żołdu (każdej porcji) specjalną sumę. Po zakupie instrumenty stawały się własnością regimentu. W czasie postoju w obozie bądź w garnizonie, bębny jazdy ustawiano na trójnożnych stojakach. Koszt bębnów w połowie XVIII wieku wynosił nieraz ponad 80 złotych, co jest dość znaczną sumą w porównaniu do żołdu szeregowego żołnierza wynoszącym 300 złotych rocznie, a po wszystkich potrąceniach zaledwie 121 złotych i 15 groszy. Miesięczny żołd wynosi wówczas 10 złotych i 4 grosze.
Opisywany eksponat jest wysokości 35 cm, o średnicy 53,5 cm obciągnięty skórą, która przymocowana jest do elementu metalowego za pomocą sześciu śrub. Przy śrubach zamontowane posrebrzane blachy, cyzelowane i wycinane zgodnie z panującą wówczas modą. Na przedzie bębna przymocowana mosiężna okrągła blacha, pozłacana z wybijanymi na zimno wgłębieniami, które dają po drugiej stronie wypukły wzór (taki typ zdobienia nosi nazwę repusowanie). Zdobienia utrzymane zgodnie ze wzorcami z XVIII wieku w postaci armatury, czyli motywu dekoracyjno-symbolicznego złożonego z broni białej, uzbrojenia ochronnego ale również i chorągwi. Umieszczaną ją w płaszczyźnie pionowej, symetrycznie wokół tarczy z herbem właściciela. W środku armatury umieszczony herb jeż. Bęben nie posiada fartucha.
Tego typu herbem posługiwały się miedzy innymi rodziny Lisowskich czy Hiżów, którzy otrzymali nobilitację w drugiej połowie XVIII wieku. Najprawdopodobniej jest to herb Hiżów, gdyż już w pierwszej połowie XVIII wieku Jan Wilhelm, Hiż służył w stopniu kapitana w gwardii koronnej. Również jego syn Jan August Hiż służył w armii koronnej otrzymując stopień generała.
Jarosław Godlewski