Gladius VI Edycja – w Muzeum Wojska Polskiego (fotorelacja cz. 1)
W dniach 16-17 listopada 2024 w Muzeum Wojska Polskiego (dalej MWP) odbyła się VI edycja konwentu gier bitewnych Gladius.
Na imprezie prezentowanych było 31 systemów bitewnych, najwięcej w dotychczasowej historii polskich spotkań tego typu.
Nie brakło także niezapowiedzianych gości – taką grą okazało się „Congo”, pokazywane przez Stowarzyszenie Weles. System bardzo atrakcyjny wizualnie, utrzymany w konwencji przygodowej i nawiązujący do eksploracji XIX-wiecznej Afryki.
Wrażenie robiło też szereg innych gier na czele z Pike&Shotte, osadzonym w realiach XVII wiecznych starć. Ten ostatni udało się znakomicie wyeksponować dzięki życzliwości Pani Marianny Kobuszewskiej-Bieske oraz Pana Piotra Bartmańskiego. Na potrzeby konwentu udostępnili stoły do rozgrywek o rozmiarach zapierających dech w piersiach. Pozwoliło to okazale wyeksponować dioramy oraz zestawy figurek, które przyciągały uwagę każdego wchodzącego do sali.
Spośród prezentowanych gier 24 to systemy historyczne, a 7 niehistoryczne. Przy czym warto zaznaczyć, że niektóre gry zostały zaadaptowane do wersji historycznej, mimo że oryginalnie nimi nie były. Dotyczy to zwłaszcza systemu „Dust 1947”, pokazywanego w wersji obrazującej późny etap II wojny światowej. A dokładniej hipotetyczne założenie przedłużenia konfliktu do drugiej połowy lat 40-tych.
Pokaz systemu wziął na siebie Krzysztof Oleksik, reprezentujący Instytut Pileckiego. W stroju powstańca warszawskiego skupił na sobie uwagę rzeszy dzieci i młodzieży wykonując w hallu głównym Muzeum przez dwa dni trwania konwentu, ciężką i nieocenioną pracę (równie edukacyjną co popularyzatorską) w czasie gdy inni oddawali się rozrywce nad stołem zapełnionym figurkami, kostkami czy żetonami.
24 systemy historyczne podczas jednej imprezy to nie tylko rekord konwentu Gladius, ale również największe takie wydarzenie w Polsce.
Ze stoiskami na imprezie były w tym roku dwie firmy: Wargamer i Tereny do Gier. Wargamer przygotował na tą edycję Gladiusa specjalną, limitowaną figurkę Gladiifera (miecznika niosącego przed monarchą miecz stanowiący symbol władzy wojskowej), której 100 sztuk zostało rozdanych pierwszym przybyłym uczestnikom wraz z figurkami do „Anno Domini 1666”. Tereny do Gier miały ponadto w swojej ofercie poza planszami do „bitewniaków” także ciekawą linię modeli przedstawiającą Wojsko Polskie od czasów najdawniejszych do współczesności. Akcenty z tym związane promowano m.in. pod marką Polish Front Miniatures.
Pokazy i rozgrywki w systemy bitewne przeprowadzały na konwencie zarówno zorganizowane grupy, jak i indywidualne osoby. Ich liczba w szczytowych momentach, w połączeniu z osobami zwiedzającymi Muzeum sięgała powyżej pół tysiąca. Liczbę tę udało się ugościć w komfortowych warunkach m.in. dzięki opiece i zaangażowaniu Jacka Figury, który znakomicie przygotował salę zaadaptowaną na potrzeby konwentu. Czuwał też nad oprawą techniczną i logistyczną imprezy, za co należą się Mu zasłużone podziękowania. Szczególnie cenna dla wydarzenia była obecność na niej władz Muzeum Wojska Polskiego z Bogusławem Packiem (Dyrektor MWP) i Magdaleną Rochnowską (Zastępca Dyrektora ds. Edukacji, Wydarzeń i Promocji) oraz ich deklaracja wsparcia organizacji kolejnej edycji Konwentu.
Tegoroczna edycja imprezy skupiła się na tym, co zawsze było głównym punktem programu i rzec by można jej istotą. Mowa o wszechstronnej prezentacji wargamingu figurkowego, wraz z całym jego bogactwem i różnorodnością. W opinii wielu uczestników udało się nie tylko pokazać to hobby ale i dotrzeć z nim do szerszej publiczności. Przegląd zestawu zdjęć umieszczonych poniżej pozwala ocenić jak dalece udało się to osiągnąć.
Na konwencie starano się także przedstawić wargaming jako alternatywny sposób poznawania historii i upowszechniania wiedzy historyczno-wojskowej. Równie ważnym zamiarem przyświecającym organizatorom przedsięwzięcia było pobudzanie zainteresowania zagadnieniami związanymi z obronnością i działalnością Wojska Polskiego.
Czy udało się to osiągnąć? Zapraszamy do zapoznania się galerią zdjęć stanowiących fotorelację z VI Edycji Gladiusa. Ich przegląd powinien sam w sobie stanowić odpowiedź na zadane powyżej pytanie.
Fot. P. Gawron (MWP), R. Kita (Portal i Forum Strategie).
Wymienieni wcześniej Magdalena Rochnowska, Ryszard Kita i Jacek Figura wraz wspomagającym tego ostatniego ze strony Muzeum Jarkiem Jabłońskim – na tle banneru Konwentu wyświetlanego na sali.
Dyrektor Muzeum prof. dr hab. Bogusław Pacek wraz z Ryszardem Kitą objaśniającym niuanse systemu Achtung Panzer!
Obaj Panowie obserwujący rozgrywki gry Black Seas odtwarzającej XVIII-wieczne starcia morskie.
Generał Bogusław Pacek, Magda Rochnowska i Ryszard Kita wyjaśniający zasady systemu Strongpoint! nawiązującego do Wojny Stuletniej.
Podczas Konwentu uwagę dyrekcji Muzeum przykuły 6mm figurki systemu Bogowie wojny: Lee, przybliżającego amerykańską Wojnę Secesyjną.
Wśród gier szczególną uwagę przyciągał system Pike & Shotte umocowany w realiach XVII starć zbrojnych, który udało się imponująco wyeksponować dzięki przebogatym zbiorom osób go prezentujących oraz dwójce stołów o gigantycznych rozmiarach zdolnych wymienione zasoby pomieścić.
Dzięki swoim walorom system Pike & Shotte oczarował uczestników w każdym przedziale wiekowym a gracze go prezentujący uczynnie objaśniali zasady gry każdemu, gotowemu je sobie przyswajać.
Rekonstruktorzy napoleońscy z grupy rekonstrukcji historycznej 7 Pułku Piechoty Księstwa Warszawskiego (Grupa REKO) wraz z Ryszardem Kitą (Portal i Forum Strategie).
Rekonstruktorzy napoleońscy z grupy rekonstrukcji historycznej 7 Pułku Piechoty Księstwa Warszawskiego (Grupa REKO) wraz z Ryszardem Kitą (Portal i Forum Strategie).
Specjalna figurka obrazująca Gladiifera wykonana w skali 15 mm (1:100). Rozdano ją w ilości 100 sztuk pierwszym 100 uczestnikom konwentu, którzy się na nim pojawili.
Figurka przedstawiająca Gladiifera co nawiązywało do nazwy konwentu – Gladius. Gladiifer to miecznik w wojsku I Rzeczypospolitej przewidziany do poprzedzania monarchy wraz z mieczem stanowiącym symbol władzy wojskowej tego ostatniego.
Model przedstawiający KTO Rosomak wykonany w skali 15 mm (1:100). Wyróżniono nim m.in. uczestników ankiety pozwalającej ocenić poziom VI Edycji Gladiusa.
Krzysztof Oleksiak jako powstaniec warszawski nad stołem z systemem Dust 1947 (w wersji drugowojennej) w hallu głównym Muzeum Wojska Polskiego.
Impreza dawała możliwość zapoznania się z wargamingiem również pracownikom Muzeum Wojska Polskiego, którzy wcześniej nie mieli do czynienia z tą tematyką. Niektórzy skorzystali z okazji, stawiając pierwsze kroki na figurkowym polu bitwy.
Młody admirał rozprawia o taktyce morskiej z Maciejem Molczykiem, jednym z autorów systemu Bogowie wojny: Togo.
W tym roku na GLADIUSIE zapoczątkowano konferansjerkę, przeprowadzając rozmowy z osobami prezentującymi poszczególne systemy bitewne.
W niedzielę Krzysztofowi, przeprowadzającemu pokaz Dusta 1947 w mundurze powstańca warszawskiego, przybyła bratnia pomoc ze wschodu w postaci rekonstruktora odtwarzającego siły ludowego Wojska Polskiego, z grupy rekonstrukcyjnej prowadzonej przez Jana Nałęcza (Grupa REKO, 7 Pułk Piechoty Księstwa Warszawskiego).
Po warcie u wrót konwentowej sali, rekonstruktorzy napoleońscy wybrali się do środka na mały rekonesans. Początkowo najbardziej przypadł im do gustu pokaz systemu What a Cowboy!, nad którym przystanęli nieco dłużej.
Sala wystaw czasowych Muzeum Wojska Polskiego, gdzie zlokalizowana była VI edycja konwentu GLADIUS, wypełniła się w sobotę po brzegi. Dla pierwszych stu uczestników imprezy przygotowano specjalne figurki Gladiifera (wraz z figurkami do gry Anno Domini 1666), które rozchodziły się jak ciepłe bułeczki.
Przy stole z Dustem 1947 gromadzili się zarówno młodzi, jak i starzy a skład grających wielokrotnie się zmieniał wraz z kolejnymi rozgrywkami prowadzonymi przez niezmordowanego Krzysztofa Oleksika z Instytutu Pileckiego.
Japońskie samoloty z okresu wojny na Pacyfiku podczas jednego ze starć w systemie Blood Red Skies. W tle jedna ze wspomnianych wcześniej mat, uatrakcyjniających rozgrywkę pod względem wizualnym.
Pokaz systemu Strogpoint! poświęconego dużym bitwom z okresu średniowiecza (pozwala także odwzorowywać starcia w czasach antycznych).
Kanwę systemu Congo oparto na przygodach opisanych w Le Bulletin de la Société Géographique. Tata trzyma karty, córka rzuca kostkami.
Starcia niewielkich grup postaci w systemie przygodowym Congo. Przyjmuje się, że każdy z graczy kieruje grupą liczącą do figurek.
Model parowca rzecznego z II połowy XIX wieku, idealnie wpasowujący się w stylistykę Dzikiego Zachodu – jeden z elementów pokazu systemu What a Cowboy!
Wielka bitwa w Pike & Shotte osadzona w realiach angielskiej wojny domowej 1642-1651. W rozgrywce po każdej ze stron wzięło udział kilku graczy i setki figurek.
Rozgrywka w systemie Pike & Shotte – bitwa z okresu angielskiej wojny domowej 1642-1651.
Pokaz systemu Black Seas poświęconego bitwom żaglowców w II połowie XVIII wieku i w początkach XIX wieku
Widok ze sceny na środek sali, gdzie odbywała się impreza. Zdjęcie nie obejmuje bocznych sektorów pomieszczenia. Łącznie stoły i stoiska ustawiono w sześciu rzędach, od wejść znajdujących się na tyłach sali ku scenie.