W czasie powstania kościuszkowskiego wojska insurekcyjne gen. lejt. Tomasza Wawrzeckiego zdobyły Lipawę w Kurlandii. Walki rozpoczęły się 7 sierpnia, gdy zbliżających się od Grobina (ok. 10 km na wsch. od Lipawy) Litwinów zaatakował silny oddział rosyjski pod osobistą komendą dowódcy garnizonu Lipawy ppłk. Fiodora Kozlainowa. Rosjanie ponieśli ciężkie straty (śmiertelną ranę odniósł m.in. ppłk. Kozlainow). Następnego dnia nieprzyjaciel ponowił atak większymi siłami (ok. 1100 ludzi), ale znowu został odparty. Jednocześnie oddział powstańczy ppłk. Jana Poniatowskiego zaatakował Lipawę od południa i po krótkich walkach zdobył miasto. Rosjanie, niepokojeni przez partyzantkę kurlandzką, wycofali się ponad 150 km na wschód.