Atak ten otworzył drogę na Warszawę oddziałom polskim przebijającym się z Puszczy Kampinoskiej po bitwie nad Bzurą. W walkach wzięła też udział część 9. Pułku Ułanów Małopolskich. Początkowo udało się zaskoczyć odpoczywających Niemców, później szarżujące szwadrony natknęły się na silny ogniem z ckmów i czołgów. W szarży poległo około 100 ułanów, między innymi dowódca czołowego 3. szwadronu por. Marian Walicki.