Rosjanie skutecznie zablokowali marsz galicyjskiego oddziału Lecha Wiśniowskiego w głąb Wołynia. Polacy, zaatakowani na granicy rosyjsko-austriackiej przez 3 roty piechoty, 2 szwadrony dragonów i szwadron ułanów, wspartych przez kozaków, po utracie ok. połowy stanu przebili się za kordon austriacki.