Podczas powstania styczniowego siły dowódcy wojsk kaliskich gen. Edmunda Taczanowskiego, liczące ok. 3 tys. ludzi (w tym tysiąc kawalerzystów) z Wielkopolski stoczyły dwudniową bitwę z Rosjanami pod Kruszyną (Częstochowskie). Polacy przybyli do tej miejscowości z Sędziejowic 28 sierpnia. Na wieść o oddziale 40 kozaków eskortujących z Częstochowy do Piotrkowa inspektora dróg żelaznych kpt. De Wittego, dowódca zgrupowania powstańczego postanowił zaatakować nieprzyjaciela. Rosjanie nie dali się zaskoczyć, a dowódca kozacki wezwał telegraficznie posiłki z Częstochowy. Niebawem na pole walki nadciągnęły z kilku kierunków świeże siły nieprzyjaciela, które zdobyły przewagę nad wojskami Taczanowskiego. Mimo mężnej postawy piechoty powstańczej (w tym kosynierów) płk. Franciszka Kopernickiego, Polacy zostali otoczeni koło miejscowości Zdrowa przez oddziały rosyjskie płk. Klodta i płk. Bremsena. Polacy zostali rozbici. Zginęło ponad 60 powstańców, ok. 100 zostało rannych, a ponad 50 dostało się do niewoli. Po tej klęsce generał Taczanowski opuścił kraj.