Pod Temeszwarem doszło do decydującej bitwy powstania węgierskiego z wojskami austriacko-rosyjskimi feldmarsz. Juliusa von Haynaua. Wojska węgierskie liczące ok. 45 tys. ludzi, dowodzone przez feldmarsz. por. Józefa Bema, stopniowo wypierane za granicę turecko-węgierską postanowiły przeciwstawić się nacierającym oddziałom austriacko-rosyjskim. Starcie zakończyło się klęską powstańczej armii. Dowódca sił węgierskich feldmarsz. por. Józef Bem został ranny. Początkowo wycofujące się w porządku oddziały węgierskie, wpadły w panikę. Klęska, spowodowana niedostatkiem amunicji i przewagą techniczną nieprzyjaciela, zadecydowała o upadku powstania na Węgrzech w czasie Wiosny Ludów.