Pod Ruszkowem (Kujawy) nowo sformowany oddział powstańczy Alfonsa Seyfryda, złożony z 300 ludzi, został zaatakowany przez pięciokrotnie silniejszy oddział piechoty rosyjskiej gen. ks. Wittgensteina wsparty sotnią kozaków i dysponujący 4 działami. Powstańcy, którzy zajęli trudno dostępne pozycje, zadali atakującym kozakom i piechocie rosyjskiej wysokie straty, a następnie w kontruderzeniu rozproszyli 2 roty nieprzyjacielskiej piechoty. Po walce Polacy wycofali się w okoliczne lasy.