8 sierpnia wchodząca w skład II Korpusu Kanadyjskiego 1. Polska Dywizja Pancerna gen. bryg. Stanisława Maczka rozpoczęła natarcie na pozycje niemieckie pomiędzy Caen a Falaise. Celem operacji aliantów było odcięcie i okrążenie niemieckich jednostek wycofujących się z Normandii. Ofensywa trwająca 3 dni została zatrzymana, a polskie i kanadyjskie oddziały poniosły ciężkie straty. W drugiej fazie bitwy, którą rozpoczęto 14 sierpnia, polska dywizja opanowała rejon miejscowości Chambois i wzgórza Mont Ormel (tzw. Maczugę), odcinając tym samym drogę odwrotu znacznej części oddziałów niemieckich z Grupy Armii „B”. Polscy pancerniacy, odcięci od zaopatrzenia i walczący w okrążeniu, blokowali niemieckie siły próbujące wydostać się z „kotła pod Falaise” oraz uniemożliwiły dotarcie odsieczy. W walkach trwających do 22 sierpnia 1944 r. żołnierze gen. Maczka wzięli do niewoli 5113 jeńców, zniszczyli 55 czołgów, 44 działa polowe, 245 samochodów pancernych i pojazdów mechanicznych. Straty polskie wyniosły: 325 zabitych, 1002 rannych i 114 zaginionych. Utracono też ok. 80 czołgów. Brytyjski marszałek Bernard Law Montgomery oceniając działanie polskiej dywizji w walkach w Normandii powiedział: Niemcy byli jakby w butelce, a polska dywizja była korkiem, którym ich w niej zamknęliśmy.