Pobity pod Górami Ponarskimi polski korpus gen. bryg. Antoniego Giełguda przekroczył granicę pruską pod Kłajpedą i złożył broń. W wyniku nieudolnego prowadzenia działań oddziały powstańcze ogarnęła fala dezercji. Nie widząc innych możliwości gen. Giełgud podjął decyzję o przekroczeniu granicy rosyjsko-pruskiej i złożeniu broni. Podczas przekraczania granicy dowódca korpusu został zastrzelony przez kpt. Stefana Skulskiego z 7. Pułku Piechoty. Przed wojskami pruskimi złożyło broń 240 oficerów, 2,3 tys. żołnierzy i podoficerów oraz 2 tys. powstańców. 2 dni później, granicę prusko-rosyjską przekroczyły i zostały internowane wojska gen. dyw. Dezyderego Chłapowskiego oraz gen. bryg. Franciszka Rohlanda. Z walczących na Litwie powstańców ocalał jedynie oddział gen. bryg. Henryka Dembińskiego.