Oddziały Frontu Zachodniego pod dowództwem Michaiła Tuchaczewskiego rozpoczęły ofensywę na Białorusi przeciw polskiej 1. i 4. Armii. Uderzenie nie przyniosło spodziewanego rezultatu, gdyż Polacy przystąpili do kontrataku i odparli Rosjan, przywracając poprzednią linię frontu. Po nieudanym ataku wojsk sowieckich, na froncie zapanował kilkunastodniowy spokój. Jednak ofensywa Armii Czerwonej zmusiła dowództwo polskie do użycia na froncie grupy odwodowej gen. Kazimierza Sosnkowskiego. Oddziałów tych zabrakło po rozpoczęciu przez Front Zachodni kolejnej próby przełamania pozycji polskich na Białorusi 4 lipca 1920 r.