Oddziały litewskie gen. lejt. Jerzego Grabowskiego odparły dwudniowe ataki korpusu rosyjskiego gen. mjr. Bohdana Knorringa na Wilno. Pierwszego dnia nieprzyjacielska dywizja gen. mjr. Nikołaja Zubowa podeszła pod miasto przed świtem i o czwartej nad ranem

Oddziały litewskie gen. lejt. Jerzego Grabowskiego odparły dwudniowe ataki korpusu rosyjskiego gen. mjr. Bohdana Knorringa na Wilno. Pierwszego dnia nieprzyjacielska dywizja gen. mjr. Nikołaja Zubowa podeszła pod miasto przed świtem i o czwartej nad ranem rozpoczęła natarcie na blokujące drogę do miasta umocnione pozycje Litwinów, obsadzone przez wojska gen. mjr. Jana Meyena. Atak został odparty. Po nadejściu posiłków, Rosjanie wznowili natarcie ok. 12.00. Część oddziałów carskich uderzyła od frontu, na szańce bronione przez żołnierzy Meyena, pozostałe zaś siły starały się obejść umocnienia litewskie i zdobyć Wilno z wschodniej strony. Oba te ataki zakończyły się niepowodzeniem. Dopiero pod wieczór Rosjanie zdobyli umocnienia litewskie blokujące drogę do miasta i rozpoczęli szturm na bramy miejskie. Walki trwały do 22.00, ale Rosjanie zostali odparci. Drugiego dnia nieprzyjaciel uderzył na bramy miejskie położone we wschodniej i południowej części Wilna. Zażarty opór żołnierzy i mieszkańców, wśród nich m.in. Łukasza Czarnobackiego, doprowadziły do odparcia ataków i zadania atakującym ciężkich strat (poległ wówczas płk. Diejew, a ciężką ranę odniósł płk Müller). Nieprzyjaciel, zagrożony otoczeniem przez nadciągającą odsiecz, wycofał się.

Skip to content