Podczas pierwszej wojny światowej polskie formacje ochotnicze były organizowane u boku wszystkich państw zaborczych. U boku Rosji powstał Legion Puławski. Po raz pierwszy wziął on udział w walce pod Pakosławiem koło Iłży. Ta polska formacja ochotnicza powstała z inicjatywy Komitetu Narodowego Polskiego w Puławach 10 listopada 1914 r. z przekształcenia, sformowanych miesiąc wcześniej w Chełmie i Brześciu nad Bugiem, drużyn polskich. W końcu stycznia 1915 r., mimo braku zdecydowania naczelnych władz rosyjskich oraz niechęci i sabotowania rozbudowy przez wojskowe władze rosyjskie niższego szczebla, niedozbrojony I Legion, noszący w carskiej armii oficjalną nazwę 739. Drużyny Nowoaleksandryjskiej Pospolitego Ruszenia, liczył już ponad 1000 ochotników. Został on powierzony ppłk. Antoniemu Reuttowi. Jednocześnie formowano II Legion (740. Drużyna Lubelska Pospolitego Ruszenia), który w lutym 1915 r. liczył już 800 żołnierzy. 20 marca 1915 r. I Legion podporządkowano brygadzie gen. Józefa Leśniewskiego w Korpusie Grenadierskim gen. Iosipa I. Mrozowskiego i skierowano go na front. Początkowo Polacy zajęli okopy pod Fałkowem (zach. Kielecczyzna), ale na początku maja, po klęsce armii rosyjskiej pod Gorlicami, I Legion przerzucono pod Pakosław. Tu 19 maja legioniści otrzymali rozkaz przeprowadzenia nocnego ataku wraz z Moskiewskim Pułkiem Grenadierów. Celem były niemieckie okopy wzmocnione zasiekami, za niewielką rzeczką Modrzejowianką. Natarcie utrudniała nie tylko ta rzeczka, ale także szeroki, dwukilometrowy pas bagien, szczególnie niebezpieczny o tej porze roku. Atak początkowo nie został zauważony przez nieprzyjaciela. Dopiero niespełna 50 m od pozycji niemieckich wróg otworzył zmasowany ogień karabinowy i artyleryjski. Niektórym pododdziałom udało się chwilowo zdobyć niewielkie fragmenty niemieckich okopów, ostatecznie, mimo ponawianych ataków, legioniści zostali odparci ze stratami. Stosunkowo sprawnie przeprowadzony odwrót zapobiegł poniesieniu większych start przez I Legion. Z 493 atakujących żołnierzy zginęło 42, a 11 zaginęło. Obok 59 rannych legionistów, rany odniósł także dowódca Legionu płk Reutt (w komendzie zastąpił go wkrótce płk Jan Rządkowski). Za niezwykłe męstwo Polacy, obok pochwały od dowództwa rosyjskiego, zostali odznaczeni 43 medalami i 42 Krzyżami Św. Jerzego. Bój ten ukazał dużą wartość bojową polskich formacji ochotniczych walczących u boku armii carskiej. Jednak na duży rozrost tych formacji zezwolił dopiero wiosną 1917 r rosyjski Tymczasowy Rząd. po upadku władzy cara Mikołaja II. Wówczas u boku armii rosyjskiej rozpoczęto formowanie I, II i III Korpusu Polskiego, które wzięły udział w walkach z bolszewikami oraz wojskami austriackimi i niemieckimi na początku 1918 r.