W czasie powstania styczniowego z zaboru austriackiego docierały do powstańczej armii transporty broni i ochotnicze oddziały. Dlatego kontrola nad obszarem przygranicznym, na którym leżała Skała była tak istotna. Na początku marca 1863 r. w rejonie tym operowało zgrupowanie powstańcze gen. Mariana Langiewicza i płk. Antoniego Jeziorańskiego. Oddział Langiewicza, wycofujący się spod Pieskowej Skały, gdzie dzień wcześniej stoczył potyczkę z Rosjanami, nad ranem 5 marca uderzył na obozującą na cmentarzu w Skale kolumnę mjr. Stolzenwalda. Siły rosyjskie składały się z dwóch rot piechoty. Przedwczesne nawiązanie walki ogniowej przez powstańców z pikietami rosyjskimi zaalarmowały ich dowódcę. Rozpoczęła się trzygodzinna walka, która mimo chwilowego kryzysu, zakończyła się zwycięstwem powstańców. Rosjanie uciekli do Miechowa, pozostawiwszy na polu walki cały tabor. Wśród 23 poległych powstańców znalazł się również były oficer rosyjski Andriej Potebnia, wysłannik konspiracji rosyjskiej do Rządu Narodowego, który rok przed wybuchem powstania zasłynął w 1862 r. przeprowadzeniem zamachu na namiestnika Królestwa Polskiego gen. Aleksandra von Lüdersa.